Omlet wegański ze szpinakiem
Ten post był czytany4571razy!
Wszyscy wiedzą że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, ale wiadomo nie każdy się do tego stosuje. Dziś mamy wolny dzień od pracy i tzw. leniwe i późne śniadanie . Czyli omlecik niedzielny który jest już u nas tradycją 😉 ,czasem nie tylko niedzielny …W zasadzie odkąd przeszłam na dietę wege wcale mi nie brakuje smaku jajek ,ale na pewno są takie osoby którym ich brak więc dziś wjechał oczywiście omlecik w wersji dla wegan . Omlet jest bogaty w białko dzięki mące z ciecierzycy, z wierzchu chrupiący a w środku wilgotny. Polecam
Składniki:
- 150 ml wody gazowanej
- 1/2 szklanki mąki +1 łyżka z ciecierzycy lub jaglanej
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki soli Kala Namak (czarna sól o smaku jajek)
- 1/2 łyżeczki soli kłodawskiej
- 1/4 łyżeczki
nadzienie:
- 2 spore garście szpinaku
- 1-2 szalotki
- 1 mały ząbek czosnku
- olej rzepakowy na zimno
ponadto:
- mieszanka świeżych listków (szpinak , rukola ,botwinka)
- majonez wegański
- kiełki
- skropić cytryną
Wykonanie:
Do miski wlać wodę gazowaną dodać wszystkie składniki i wymieszać – odstawić , masa powinna zgęstnięć.
Na patelni rozgrzać odrobinę oleju wrzucić pokrojoną szalotkę posolić. Gdy cebulka będzie na wpół-twara dodaj szpinak i straty ząbek czosnku smażyć aż zmniejszy swoją objętość.
Na drugiej patelni z nieprzywierającym dnem wlać oliwę aby pokryła całość dna. Na rozgrzany tłuszcz wylać przygotowane ciasto i smażyć aż boki się zrumienią a na wierzchu ciasto się zetnie . Teraz aby przewrócić na drugą stronę najlepiej użyć talerza ( zsunąć na talerz przykryć patelnią i odwrócić podlać łyżką oliwy i smażyć na rumiano. Gotowy omlet zsunąć na talerz wyłożyć usmażony szpinak z szalotką i złożyć na pół. Obok omletu ułożyć świeże listki zieleniny posypać kiełkami i skropić sokiem z cytryny. Podawać od razu .
Smacznego
Jeżeli spodobał ci się ten przepis proszę zostaw komentarz poniżej a może już go wykonałaś/eś daj mi znać jak ci wyszedł udostępnij zdjęcie na instagram otaguj post #magiawuchni
1 Comment
mniamm… wygląda smakowicie, chyba się skuszę 😀