Kombucha z kwiatów czarnego bzu
Ten post był czytany3043razy!
Kombucha czyli grzybek herbaciany uwielbiam ten napój zwłaszcza latem , tym razem postanowiłam go zrobić z uzbieranych dzikich kwiatów czarnego bzu które są niezwykle aromatyczne i mają działanie prozdrowotne . U mnie to już ostatki ale w przyszłym roku na pewno zrobię go dużo wcześniej . W tym roku udało się zrobić zarówno nalewkę jak i syrop oraz wysuszyć do cudownych naparów które uwielbiam pić zimą 😉 No i pierwszy raz nastawiony również na ocet 😉 Polecam
Składniki:
- 3/4 kwiatów czarnego bzu
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 2,5 litra wody
- grzybek herbaciany ( SCOBY )
- ok 100 ml płynu z poprzedniego nastawu
Wykonanie:
Zebrane baldachy czarnego bzu wykładam na papier do pieczenia i zostawiam aby wszystkie robaczki wyszły. W międzyczasie słoik wyparzam i zostawiam na słoneczku aby wysechł , teraz z baldachów odcinam kwiatki aby było jak najmniej zielonej części łodygi powinno być ok 3/4 słoika ewentualnie połowa , im więcej tym bardziej aromatyczna będzie nasza kombucha. Zagotować wodę i zalać dodać cukier wymieszać drewnianą łyżką i odstawić na ok 24 godziny. Po tym czasie kwiaty odcedzić a płyn przełożyć do innego wyparzonego słoja wlać kombuchę (płyn z poprzedniego nastawu) zamieszać i włożyć naszego grzybka (SCOBY) przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok 5 dni lub dłużej . Smak powinien być słodko kwaśny taki orzeźwiający – grzybek przepracuje cały cukier. Im dłużej będzie stała w cieple tym mniej słodka będzie.
Ja zlewam 3/4 słoika do butelek zakręcam i wstawiam do lodówki jeżeli nie piję przez dłuży czas staram się nie dokręcać gdyż ona będzie bardziej robić się gazowana. Pozostały płyn zostawiam z grzybkiem dzięki temu będę miała kwaśny płyn do następnego nastawu. ( trzymam w temperaturze pokojowej )
Polecam idealna na lato 😉
Jeżeli spodobał ci się ten przepis proszę zostaw komentarz poniżej a może już go wykonałaś/eś daj mi znać jak ci wyszedł udostępnij zdjęcie na Instagram otaguj post #magiawkuchni