
Sałatka z pieczonymi marchewkami
Ten post był czytany4925razy!
Kiedy wrócił do nas upały zupełnie straciłam chęć do gotowania czegoś ciepłego 😉 teraz nie potrzebujemy ciepłych posiłków – lato trwaj 😉 postanowiłam zrobić coś szybkiego niewymagającego dużego poświęcenia w kuchni ale zarazem coś świeżego i chrupiącego, padło na świeże sałaty i pieczoną marchew która już się prosiła aby wyjść z lodówki…
Sałatka jest prosta i sycąca ale wcześniej należy przygotować marynowane ale jeżeli jadacie sery można ją zastąpić słoną fetą lub kozim słonym serem. Polecam
Składniki:
- mieszanka zieleniny (jarmuż, roszponka, sałata lodowa)
- mała garstka listków bazylii
- kwiaty czerwonej bazylii
- kiełki
- tofu marynowane
przyprawy do pieczonej marchwi:
- młoda marchewka
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżka oliwy
- szczypta soli kłodawskiej lub himalajskiej
na dresing:
- 1/3 szklanki oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki marynaty z tofu
- 1 łyżeczka musztardy Dijon
- 1 ząbek czosnku starty na drobnych oczkach
- szczypta świeżo mielonej soli
- szczypta świeżo mielonego pieprzu
- 2-3 łyżki soku z limonki + otarta skórka
Wykonanie:
Marchew wyszorować i osuszyć przeciąć wzdłuż posypać przyprawami i polać oliwą – wymieszać. Rozgrzać piekarnik 180 C i piec ok 15-20 minut aż marchewki się zrumienią i będą miękkie.
Sałaty wymieszać polać dresingiem ułożyć na talerzach posypać kiełkami , ułożyć pieczone marchewki przestygnięte i posypać marynowanym tofu. Z wierzchu można posypać jeszcze świeżymi ziołami lub kwiatkami . Podawać od razu.
Smacznego
Jeżeli spodobał ci się ten przepis proszę zostaw komentarz poniżej a może już do wykonałaś/eś daj mi znać jak ci wyszedł udostępnij zdjęcie na instagram otaguj post #magiawkuchni
przepis własny